Wątek Zamknięty
Milczałem tnąc klony, w końcu dobiłem ostatniego (Nie powinienem mieć problemów z nimi, zwłaszcza że mam MS'a) Z kataną zacząłem iść w stronę mojego przeciwnika, w końcu wyciągnąłem dwa kunai'e i rzuciłem nimi w niego. A następnie zacząłem biec tuż za nimi, kiedy byłeś zajęty unikiem, lub zablokowaniem kunai, ja skręciłem lekko w prawo. W jednej chwili zacząłem wykonywać serię cięć, w okolicach żeber.
Ch: [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Widząc co się dzieje, wiedziałem że nie mam już szans. Kiedy katana wbiła mi się w brzuch chwyciłem twoją rękę z wbitą kataną, abyś nie mógł się ode mnie oddalić, tak bynajmniej w teorii miało to wyglądać. Od razu po tym bez składania pieczęci zebrałem powietrze do ust i wypuściłem wielką kulę ognia w twoją stronę.
Ch: [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Ostatnio edytowany przez Matsuo (2011-05-14 16:20:31)
Offline
- Oddaj katanę. - Powiedziałem i następnie płynnym ruchem miecza odciąłem twoją dłoń, którą trzymałeś moje ostrze. Sam jednak także oberwałem kulą ognia.
- Aaaa... - Syknąłem cicho. Następnie przedłużyłem Shouton na 3 kolejne tury [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Poczułem wielki ból kiedy przeciwnik odciął mi dłoń. W jednej chwili mój sharingan powrócił do normalnych wzorków.
- Cholera... - Krzycząc to stworzyłem pięć klonów. Wszystkie od razu otoczyły cię i zaczęły atakować kunai'ami, a ja w tym czasie odskoczyłem parę razy do tyłu. Rozdarłem swoje ubranie i starałem się owinąć je wokół krwawiącej rany.
Ch: [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Reszta moich klonów rusza w kierunku Twoich klonów. Ja tymczasem odskoczyłem od tego całego zamieszania. Oparłem się o jedną z górek i zacząłem głęboko oddychać. Nigdy życiu nie dostałem jeszcze kulą ognia z takiej odległości...
Offline
Czując jak coraz więcej krwi zaczyna mi ubywać zacząłem rozmyślać.
- To chyba koniec... Nie dam rady, jest dla mnie za silny. - Podniosłem głowę, i wyciągnąłem kunai'a do ręki.
- Mimo to dam z siebie wszystko... Muszę to zrobić szybko... - Skończyłem rozmyślać, a następnie zebrałem powietrze do ust i w jednej chwili stworzyłem wielką chmurę dymu która mnie zakryła. [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Ch: [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Zwycięzcą jest Gamatt, gratuluję ^^
Offline
Wątek Zamknięty